Dziwny ten nasz kraj.
Rok wyborczy powoli wchodzi na pełne obroty, co i rusz ogłaszani są nowi kandydaci, kandydatki i kandydatk…owie? (sorry, nie mam pojęcia jak określić Krzysia Bęgowskiego, który z jakiegoś powodu oczekuje, że będzie się do niego mówiło per „Pani Ania Grodzka”), którzy to z wielką nadzieją snują sny o potędze – czytaj: zdobyciu wymarzonego fotela prezydenta. Czytaj dalej „Bronisław K. rusza z kampanią prezydencką”