O autorze i blogu

AutorZwykły gość jakich wielu. Przytłoczony realiami otaczającego go świata i absurdami codzienności, długo zamęczał znajomych na Facebooku przydługawymi elaboratami na tematy związane z codziennym życiem w pięknym kraju nad Wisłą. W końcu zrodziła się myśl stworzenia tego bloga – miejsca, w którym bezpiecznie będzie można wylewać żółć bez zbędnego odrywania kogoś od lektury ambitnych zakątków Internetu typu Pudelek.pl czy Deser.pl.

Odwieczny poszukiwacz wyważonych rozwiązań. Zmęczony ciągłą koniecznością wybierania pomiędzy czarnym a białym, niczym Don Kichot w swojej beznadziejnej misji, stara się przekonać cały świat, że życie ma więcej kolorów. Zapalony przeciwnik szufladkowania i stosowania uproszczeń, nie chce być ani „prawy” ani „lewy” tylko po prostu normalny – zdrowo i racjonalnie myślący.

Miłośnik języka polskiego (w całej jego rozciągłości) chętnie korzystający z bogatego zasobu słów zarówno zwykłych, jak i tych niecenzuralnych. Choć popełnia błędy jak każdy, momentami nieudolnie kreuje się na „gramatycznego nazistę”.

Absolwent Politechniki Wrocławskiej, z zawodu programista, z zamiłowania… publicysta-amator, majsterkowicz, pasjonat klasycznej motoryzacji, podróżnik (jeśli czas i fundusze pozwalają), kibic (zwykle piłki nożnej) i kto tam wie co jeszcze.

Tak, właśnie opisałem siebie w trzeciej osobie.